Łóżeczko w pokoju rodziców

NIEMOWLĘ W SYPIALNI RODZICÓW? PORADNIK WYBORU

Pojawienie się potomstwa wiąże się z emocjonującym, ale i strategicznym zaplanowaniem sypialni: wspólnej lub osobnego pokoju dla naszej pociechy. Obydwa z pomysłów są zarówno trafione, jak i na swój sposób ryzykowne. Poniżej przedstawiamy klasyczny przegląd wad oraz zalet łóżeczka w pokoju rodziców oraz samodzielnej sypialni dla naszego maluszka.

SYPIALNIA WSPÓLNA

Odpoczynek nocny z niemowlęciem w sypialni bez wątpienia skraca czas naszej reakcji na prośby dziecka, możemy powiedzieć, że zyskujemy dzięki temu więcej czasu na sen. Do równie pogodnych prognoz zalicza się wykształcanie u dziecka tolerancji na dźwięki, w czasie jego snu. Co oznacza, że rozwinie się w nim zdolność do trybu głębokiego snu. Śpiące niemowlę dostosowuje się także do rytmu rodzica. Według skandynawskich badaczy, rezygnując ze sterylnej ciszy podczas snu dziecka (nie izolując go w osobnej sypialni), pomagamy naszemu malcowi wykształcić w sobie odporności lokomocyjną podczas podróżowania, czy zwalczyć zbytnią czułość snu. Gromadząc całą rodzinę w jednej sypialni zapewniamy sobie również lepszą organizację przestrzeni – niemowlę będzie miało swoje miejsce na łóżeczko oraz automatycznie jego pozostałe rzeczy. Nie będziemy musieli więcej planować, które będzie najodpowiedniejsze – ponieważ zawsze będzie to przestrzeń obok jego łóżeczka.

ŁÓŻECZKO W POKOJU RODZICÓW

Liczne rozwiązania nowoczesnej technologii umożliwiają rodzicom swobodne nadzorowanie snu niemowlęcia we własnej sypialni. Za pomocą aplikacji możemy nawet regulować temperaturę w panującą pokoju, oświetlenie, czy oprawę muzyczną. Warto jednak zwrócić uwagę, na fakt szkodliwego promieniowania, jakie emitują te wszystkie urządzenia. Podsłuch w formie „cichej niani” okazać się może mniej szkodliwy dla naszego potomstwa. Dla niektórych par kwestia życia intymnego po okresie ciąży kojarzy się wyłącznie z osobną sypialnią. Ważne jest jednak, aby nasza sypialnia nie stanowiła przestrzeni do końca wolnej od macierzyństwa, zatem: karmienie w pościeli w niedzielny poranek, czy wspólne drzemki, są jak najbardziej wskazane.

DLA NIEZDECYDOWANYCH

Pomysłowy rodzic może rozwiązać dylemat, idąc na pewien kompromis. Decydując się na umieszczenie łóżeczka dziecięcego w sypialni (z planem przeniesienia naszego maluszka do osobnego pokoju), dając sobie nawzajem czas na sprawdzenie tego rozwiązania. Lub odwrotnie, rozpocząć nasze domowe życie od podzielenia miejsc snu i przekonania się, czy jesteśmy pewni, że wolimy, gdy nasze dziecko śpi osobno. Najważniejsze to znaleźć swoją metodę. Wówczas zapewniamy dziecku pewną formę bliskości, a w odpowiednim momencie decydujemy się na zaaranżowanie, jego własnego pokoju. Powracając do sypialni.